Pan Ares z Panem Tatą :-)
Przypadkiem na wale, gdzieś całkiem blisko a jakby całkiem daleko Podczas niewinnego spaceru zaniepokoiła nas, a przynajmniej mnie, obecność człowieka na wale zbiornika. Pogoda nie była typowa jak na spacerowicza. Myślałem o zmianie kierunku ale dostrzegłem psa. Pies wyraźnie nie był zaniepokojony obecnością “obcego” to pomyślałem że i my możemy czuć się bezpieczni 🙂 Niestety,…